skip to main
|
skip to sidebar
diary
words as a rubbish # słowa jak śmieci # woerter wie muell
wtorek, 8 czerwca 2010
wrosłeś we mnie
jak drzewo
szerokie korzenie
mocny pień
rozłożysta korona
od stóp aż po gardło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obserwatorzy
Archiwum bloga
►
2020
(1)
►
maja
(1)
►
2011
(2)
►
maja
(2)
▼
2010
(96)
►
grudnia
(2)
►
listopada
(10)
►
października
(12)
►
sierpnia
(4)
►
lipca
(2)
▼
czerwca
(10)
czasem ktoś odwraca mniena drugą stronę.prawa do ś...
plątanina nerwów osnuta w ciało.boliprzy każdym wp...
więc zamykam nasw kartonowym pudełkuim mniej przes...
łzy jako oznaka życiagorącejedna za drugąku zapomn...
strachstrach ma wielkie gardłopołyka mnie
ciało staje się lekkiechcę wymiotowaćnie mogę oddy...
wrosłeś we mniejak drzewoszerokie korzeniemocny pi...
nie wiem gdziekopię na oślepczarna ziemia rani skó...
wkładam pętlę na szyjęi płaczęże nie mogę oddychać...
wołanie o miłośćpodtapia myśli w szaleństwieobrus ...
►
maja
(9)
►
kwietnia
(20)
►
marca
(8)
►
lutego
(18)
►
stycznia
(1)
►
2009
(62)
►
grudnia
(11)
►
listopada
(9)
►
października
(17)
►
września
(25)
O mnie
diary
Wyświetl mój pełny profil
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz