pochylam się i wymiotuję.
usta oczy i duszę.
póki starczy sił i mnie.
wypluwam wszystkie myśli i marzenia,
przeszłość, przyszłość i teraz.
i czuję dłoń na plecach,
i nie wiem co dalej.
--
ich beknie und erbreche.
die augen den mund und die seele.
solange mir die kraft und mich ausreicht.
ich spucke alle gedanken und traeumen,
die vergangenheit, zukunft und jetzt aus.
und spuere eine hand auf meinem ruecken,
und weiss nicht, was weiter.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz